Cześć!
Mam na imię Justyna.
Robię własnoręcznie świece dekoracyjne, świece zapachowe, woski i tabliczki zapachowe- wszystko z naturalnego wosku sojowego.
Co mogę Ci dać?
Tutaj pragnę dzielić się wszystkim tym, co dobre, zdrowe i pozytywne. Ponieważ Kierunek Natura to miejsce, w którym chcę zachęcać Cię do dbania swoje emocje i potrzeby. Misją mojej marki jest zachęcić Cię do większej uważności na siebie, wdzięczności, bliskości z naturą, bycia sobą oraz życia Tu i Teraz. Swoją pracą, chcę pomagać kobietom czerpać przyjemność z drobnych rzeczy. Pokazuję, jak ważna jest w życiu umiejętność relaksacji i odpoczynku.
Co wyróżnia Kierunek Natura?
Do każdego zamówienia dołączam skromne podziękowanie. Papier, na którym je drukuję, jest ręcznie czerpany i w pełni kompostowalny. Dlatego, jeśli lubisz niespodzianki i tak jak ja kochasz naturę, zasadź kartkę w ziemi. Następnie dbaj, aby ukryte w nim nasiona kwiatów łąkowych (mak polny, stokrotka, rumianek, maciejka)
miały stały dostęp do wody i słońca. Dzięki czemu, wyrośnie Ci w doniczce/ ogródku prawdziwa mikro łąka. Jeśli to z Tobą nie rezonuje, rzuć kartkę na żyzną glebę, a natura już sobie sama poradzi (pszczółki będą Ci wdzięczne). Do każdego zamówienia świec zapachowych w szkle dołączam dodatkowo wskazówki, jak palić świece sojowe (w elegancko i ręcznie zalakowanej kopercie). To daje Ci jeszcze więcej nasion do zasadzenia!
To moje podziękowanie za zaufanie.
Kilka ciekawostek o moich świecach sojowych:
Jak to się zaczęło?
Jak wiele rękodzielniczych biznesów, tak i ten, powstał w odpowiedzi na ograniczenia związane z wybuchem pandemii. Mieszkanie, dzieci, zwierzaki, obostrzenia, home office męża. Znasz to, prawda? Jedynym ratunkiem były ucieczki do lasu, nad rzekę, na wieś. Tym razem, potrzebowałam czegoś więcej. Czasu i przestrzeni tylko dla siebie. Tak to się zaczęło.
Co robię, gdy nie tworzę z wosku sojowego?
Od ponad 12 lat pracuję służbie zdrowia jako psycholog, specjalista psychoterapii uzależnień i współuzależnienia. Choć trudny to zawód, to daje ogrom satysfakcji i dumy. Muszę przyznać, że widok podejmowanych zmian przez osoby trzeźwiejące i/lub ich bliskich przywraca wiarę w ludzi. Nigdy nie sądziłam, że coś poza psychologią może mnie tak pochłonąć, fascynować i dawać tyle radości.
Dla kogo to robię?
Dla takich kobiet, jak Anita, która pisze nt. świecy zapachowej Miód i Mleko, tak:
„Odpaliłam świecę. Ja jestem zachwycona, bo ona pachnie. Naprawdę pachnie !
To nie to co inne, kiedy ten zapach jest na początku i czujesz go przez chwilę. Świecę odpaliłam w sypialni. Ale tak naprawdę aromat było czuć w całym domu. Będąc w kuchni ( najdalej od sypialni ) która nie ma drzwi, czułam słodkawy, przyjemny zapach. Naprawdę totalne zaskoczenie. Więc gdy wchodzę do sypialni to aż mi przyjemnie. Dla mnie to jest 10/10. Zapach czuć na każdym etapie. Przed odpaleniem, w czasie palenia jak i po zgaśnięciu. Ta intensywność jest oczywiście różna, ale zawsze czuć.”
Dla takich kobiet, jak Ewelina, która pisze o świecy zapachowej Malina, tak:
„Takie rękodzieło idealnie nadaje się na prezent. Zawartość opakowania zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie- estetycznie i ekologicznie. Wspaniały pomysł z papierem zawierającym nasiona, który można zasadzić! To naprawdę fajny, ciekawy i unikatowy zestaw oraz dobry, wartościowy produkt. Myślę, że jeżeli ktoś ją kupi, to nie będzie żałował. W dodatku świeczka świetnie się sprawdzi zarówno na oryginalny prezent jak i na własny użytek, jeśli komuś zależy na tym, żeby produkt był wysokiej jakości, ekologiczny i nie tracił swoich właściwości zbyt szybko – naprawdę polecam :)”
Dla takich kobiet, jak Ty!
Dlatego, zapraszam Cię do kontaktu, do zbudowania autentycznej relacji. Masz pytania- pytaj. Dziel się swoimi spostrzeżeniami i opiniami o wpisach i produktach.
A teraz, na koniec, zatrzymaj się i pomyśl, kiedy ostatnio zrobiłaś coś tylko dla siebie?
Tak bez okazji. Bez wyrzutów sumienia.
Justyna
Moje miejsca w sieci
